Moja wiara w Boga jest taka sobie a w zasadzie żadna. Każdy oczywiście wierzy w co chce lecz ja mam na niego delikatnie rzecz biorąc wyjebane!
A dlaczego to już odpowiadam, bo foruje wyimaginowany Naród wybrany czyli w Starym Testamencie Izrael.
Pamiętacie wpis o szatanie -> no właśnie!

Nie jest tak, że w nic nie wierze bo wiara czyni cuda i również się modlę ale do tego zrobionego przeze mnie posągu a raczej powinno być rzeźby (od razu mówię, że nie jest skończona). Są to wszystkie dobre Anioły, w które bezgranicznie wierze i robią tego niby Boga jak chcą!!!

P.S a prośba dla Boga bo ponoć ma osobistego całego czarnego Anioła śmierci -> wyślij go po mnie, taka gorąca prośba od serca.

Pozdrawiam wszystkich dobrych
mgr inż. Bartłomiej Gierucki
Moxi