Acer


Witajcie,

Moi drodzy parafianie a dzisiaj hit z serwisu Acera 🙂 Otóż po powrocie z Anglii przestał działać mój laptop Acer Aspire 3. Kosztował nie mało bo prawie 3500 zł więc kupe kasy dla mnie. Ale wracając do meritum. Przestał się włączać ekran. Przetwornica działa, ładowanie jest. Klawiatura się podświetla więc reaguje na start ale brak obrazu. Więc wysłałem do serwisu Acera ze świadomością, że to rutynowa naprawa porządnego sprzętu. I tu małe zaskoczenie, serwis zaśpiewał mi za naprawę 2000 zł bo stwierdził wilgoć na płycie głównej- hit na miarę Światową- mianuję tego serwisanta -> mistrzem Świata :):):) Później oczywiście zamieszczę zdjęcia płyty głównej. Naprawdę w życiu robiłem różne rzeczy ale tego laptopa nie zalałem, nie pomogłem mu „umrzeć”. Obiektywnie rzecz biorąc sprzęt bardzo dobry zwłaszcza obudowa z aluminium i bateria, w sumie same superlatywy ale serwis dno nad dnem i to łagodnie rzecz ujmując 🙂 Oczywiście laptop na gwarancji.

P.S znowu będe musiał sam to naprawić

Później napiszę co ten serwisant mi napisał w usterce i co mu nie pasowało. A sumie od razu zamieszczę zdjęcie co mi zaznaczył w opisie 🙂

Stwierdził na tym elemencie wilgoć 🙂 Polecam gimpa na Linuxa

Pozdrawiam
mgr inż. Bartłomiej Gierucki


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *